5 lutego 2016

Informacja

Chciałam sprostować zaistniałą sytuację co do wyników. Pewnego razu znalazłam już niedziałający hipodrom o nazwie Hawk i zobaczyłam, że organizatorka właśnie w takie sposób przeprowadza zawody. Spodobało mi się to - i za jednym razem było dużo osiągnięć i całość wyglądała bardziej profesjonalnie. 
Ale wzięłam sobie do serca to, co mówiłyście - może faktycznie powinnam zbastować? Nie wiem, mnie tytułów? Albo kompletnie się bez nich odejść? Bądź serio wybierać tylko po jednym koniu? Uwierzcie mi, że chciałam, ale zgłaszacie tak dużo naprawdę świetnych koni, które wszystkie po kolei zasługują na pierwsze miejsce i tytuł championa, że ja nie wiem jak oceniać. Dlatego też pakuję tak dużo tych koni na równi, żeby nikt nie był niezadowolony - bo przecież wszyscy macie świetne konie.

Obiecuję, że się poprawię :) Tylko musielibyście mi przedstawić schemat, który by wam odpowiadał. Czy to, że koń wygrywa pierwsze miejsce razem z innym jest ok? Tylko mam się pozbyć tych tytułów? :D

6 komentarzy:

  1. Ja myślę że nie trzeba dużo zmieniać. Tytuły można zostawić, tylko nie robić tak, że dostaje go kilka koni jednocześnie. No i można nałożyć limit koni do podkategorii, wtedy będziesz miała mniej do oceniania i tym samym mniej problemów z wyborem zwycięzcy :P Co do kilku koni na tym samym miejscu... Mnie to osobiście nie przeszkadza, chociaż na swoim hipodromie wszystko bardzo ograniczam, głównie dlatego, że nie mam zbyt wiele czasu na wpisywanie 50 koni na listę za każdym razem. Więc mam ograniczenie, każdy może zgłosić ile chce, ale trzeba uważać, bo lista jest tylko na 10 koni. Jak zbiera się komplet, to robię szybko wyniki i na podium stają tylko trzy konie. W taki sposób radość z osiągnięcia jest dużo większa, bo wiesz że twój koń miał mocną konkurencję, a jednak poradził sobie dużo lepiej. Nie przeszkadzają mi duże ilości koni na każdym miejscu, ale w sumie jak dziewczyny zauważyły wcześniej to bardzo zmniejsza wartość osiągnięcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rolex Champions League brzmi bardzo prestiżowo i w sumie można by było z tego zrobić cykliczne zawody o wysokiej randze, no a wyszła z tego trochę mini kupa :D Wszyscy brali udział i wszyscy wygrali, to trochę nie na tym polega :D

      Usuń
  2. Ok, dziękuję za cenne uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie tak, jak Shailara pisze :) Nałożyłabym limity zgłoszeń. A co do Rolex Champions League, to jak zobaczyłam wyniki, to aż mi dech zaparło. Faktycznie mogłaś to podzielić na jakieś części, tudzież zrobić z tego fajną serię. Teraz to ja tylko będę się zastanawiać, ile mi zajmie wpisywanie osiągnięć moim koniom z poprzednich zawodów :D Niemniej jednak dziękuję x

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem dość surowa i pomimo mnóstwa świetnych koni wyłaniam zawsze tylko wedlug mnie te 3 najlepsze na podium :)
    Nie lubię jak jest parę koni na jedynym miejscu(2 max3 ok), bo wtedy jakoś nie odczuwam tego, ze mój koń coś osiągnął :) ~Hannah

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem to normalne na zawodach, że często mamy kilka koni równocześnie na jednym miejscu przynajmniej w skokach. DM i MR na dokładość np, czy inne klasy. Co innego z konkursami z trafieniem w normę czasu, na styl czy z natychmiastową rozgrywką lub kombinowanymi. :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

© Agata | WS | Big Hero 6 Disney | X X.